Woda, jak to pokazane jest na poprzednich planszach, jest substancją niezbędną dla funkcjonowania naszego ziemskiego systemu. Ale woda niesie także wielkie zagrożenia, z którymi człowiek musi walczyć.
Według (art. 9 ust.1 pkt 10 ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne) — powódź to wezbranie wody w ciekach naturalnych, zbiornikach wodnych, kanałach lub na morzu, podczas którego woda po przekroczeniu stanu brzegowego zalewa doliny rzeczne albo tereny depresyjne (Fot.1) i powoduje zagrożenia dla ludności lub mienia. Straty w ludziach i dobrach materialnych ciągle rosną (Fot.2) w wyniku szybkiego przyrostu ludności świata i materialnego państw.
Suszą nazywa się zjawisko wystąpienia długiego okresu czasu bez opadów. Rozróżnia się suszę atmosferyczną, suszę glebową (Fot.3 i 4) i suszę fizjologiczną. Susza atmosferyczna — długi okres bez opadów, ale jeżeli w glebie był zapas wody, to rośliny nie cierpią z braku wody. Susza glebowa — przedłużający się okres bez opadów i wyczerpanie zapasów wody w glebie. Susza fizjologiczna — jest woda, ale rośliny nie mogą jej pobrać. Np.: długotrwałe zalanie upraw przez wodę powoduje, że z braku tlenu rośliny nie pobierają wody i giną.
Gradobiciem jest intensywny opad gradu, który towarzyszy burzom i którego ziarna mają wymiary większe od 5 mm, zwykle kilkunastu milimetrów, ale niekiedy sięgające wielkości kurzego jaja lub piłki tenisowej. Gradobicia szczególne szkody powodują w uprawach roślin i młodych uprawach leśnych.
Wielkie zubożenie pokrywy roślinnej Ziemi będące wynikiem wzrostu demograficznego, szczególnie w krajach Afryki i Ameryki Łacińskiej oraz Południowo Wschodniej Azji doprowadziło do powstania wielkich zagrożeń erozją wodną (Fot.6 ) oraz osuwiskami ziemi (Fot. 7). Zjawiska te są szczególnie intensywne na obszarach pokrytych glebami o małej zwięzłości. Np.: w Polsce są to gleby lessowe występujące głównie w południowo-wschodniej Polsce, a w Afryce gleby laterytowe, bardzo żyzne ale mało zwięzłe. Osuwiska ziemi były dotychczas w Polsce mało istotne. Jednak w roku 2010 podczas wiosennych powodzi wystąpiły one bardzo często prowadząc do wielkich szkód materialnych. W Bangladeszu, gdzie prawie zupełnie wycięto lasy, lawiny błotne zabijają tysiące ludzi. W czasie powodzi, człowiek może się jeszcze uratować. Warstwa błota zalewająca wioskę niszczy wszystko, bez szans ratunku. Intensywność erozji zależy gównie od bogactwa szaty roślinnej i sposobu użytkowania ziemi przez człowieka. Aby zmyć 18 centymetrowa warstwę gleby w naturalnym lesie potrzeba ponad 500 tysięcy lat, na trwałym pastwisku potrzeba 80 tysięcy lat, na terenach uprawnych 100 lat, ale z powierzchni gleby uprawnej nie pokrytej roślinnością potrzeba tylko 18 lat.
Konflikty o wodę występują głównie tam, gdzie wody brak. Rosnąca liczba ludności, rozwój rolnictwa i przemysłu powoduje wzrost zapotrzebowania na wodę, której wciąż jest tyle samo. Szczególnymi przykładami są wielkie rzeki płynące przez różne kraje: Nil, Tygrys i Eufrat, Mekong oraz Syr-Daria i Amu Daria. Nil obejmuje swym dorzeczem Ugandę, Kenię, Tanzanię, Ruandę, Burundi, Demokratyczną Republikę Konga, Etiopię, Sudan i Egipt. Tygrys i Eufrat obejmują swym dorzeczem Turcję, Syrię, Irak i Kuweit. Mekong płynie przez Chiny, Birmę, Laos, Tajlandię, Kambodżę i Wietnam. Syr-Daria i Amu-daria to źródła wody dla Kazachstanu, Uzbekistanu, Turkmenistanu, Tadżykistanu i Kirgistanu. Konflikty wybuchają głównie pomiędzy krajami leżącymi w górnej części dorzecza a tymi, które leżą w części dolnej. Według polityków i historyków te konflikty będą narastać, a wiek XXI będzie w przyszłości nazwany wiekiem wojen o wodę.
Szybko rosnąca liczba ludności powoduje wzrost zapotrzebowania na wodę do picia oraz wodę do nawodnień. Wzrost ten jest szczególnie duży w krajach Afryki i Azji. W ciągu XX wieku ludność Afryki wzrosła jedenastokrotnie, a Azji pięciokrotnie. W Roku 1690 globalny pobór wody wynosił 100 km³, w roku 1995 pobór wynosił 3790 km³, prognoza na 2025 rok wynosi 5240 km³.
Obecnie na świecie około 1,1 miliarda ludzi ma utrudniony dostęp do wody nadającej się do picia a około 200 milionów pije wodę zanieczyszczoną (Fot. 8 i 9). Kopie się lokalne studnie (Fot.10), które są jedynym źródłem wody pitnej dla ludzi z dużego obszaru kraju. W wielu krajach afrykańskich średnia odległość do wody wynosi 6 km. W większości krajów na świecie zanieczyszczenia groźne dla ludzi pochodzą ze ścieków oraz ludzkich odchodów i zawierają bakterie chorobotwórcze i pasożyty. Z tego powodu umiera 1,8 miliona ludzi. Biegunka jest jedną z najgroźniejszych chorób tropikalnych, szczególnie dla dzieci. W 2009 roku zabiła 1,1 miliona ludzi w wieku powyżej 5 lat i 1,5 miliona dzieci poniżej tego wieku.
Drugim, ważnym w skali światowej, problemem jest wzrost zapotrzebowania wody do nawodnień upraw rolniczych. Światowa powierzchnia nawadniana wynosiła w roku 1961 139 milionów hektarów (powierzchnia Polski wynosi około 31 milionów ha). W roku 2003 już 277 milionów ha. Ponad 60% wody pobieranej ze środowiska jest przeznaczone na nawadnianie. W skali globu na pokrycie potrzeb nawodnieniowych zużywa się od 2 do 2,5 tysiąca km³ wody. Jest to ponad 40 razy więcej niż spływa z terenu Polski do morza.